„Warzywa” - Krzysztof Roguski

Chociaż nie są słodkie wcale
To smakują też wspaniale.
A gdy zjesz z nimi posiłek
To ci dadzą wielką siłę,
Taką siłę bohatera
Jaką ma twój tata nieraz,
Gdy ogromną dynię kroi
Lub otwiera z dżemem słoik
Albo drewno prosto z lasu
W rękach niesie bez grymasu...
A arbuza kilo sześć
Mógłby jeszcze dłużej nieść!
Oprócz tego moc witamin,
Cera gładka jak pergamin.
Takie właśnie są konkrety,
I korzyści, i zalety.
Bo gdy będziesz jeść warzywa co dzień
To ze zdrowiem będziesz w zgodzie:
I marchewkę, i ziemniaki,
I pietruszkę, i buraki,
I brokuły, kalafiora,
Pora, rzepę, pomidora...
Jaki morał stąd wypływa?
TRZEBA WSZYSTKIE JEŚĆ WARZYWA!

A oto nasz stragan z warzywami, podczas zabawy mogliśmy się wcielić w rolę sprzedającego i kupującego. Mieliśmy nawet guziki, którymi mogliśmy płacić, woreczki na zakupy i oczywiście moc warzyw. Na początku z naszą panią odgrywaliśmy scenki pod tytułem „Idę na zakupy do warzywniaka”, później już bawiliśmy się sami. 

{gallery}20192020/gr4/stragan{/gallery}