Ogłoszenie
Szanowni Rodzice,
aby dziecko mogło uczęszczać do przedszkola w nowym roku szkolnym rodzice są zobowiązani do podpisania deklaracji na rok szkolny 2020/21. Deklarację podpisują wszyscy rodzice - dzieci kontynuujących oraz rodzice dzieci nowych, rozpoczynających pobyt w przedszkolu we wrześniu.
Do deklaracji prosimy dołączyć wypełniony formularz: Upoważnienie do odbioru dziecka oraz Oświadczenie o uczęszczaniu na zajęcia z religii (dotyczy dzieci z rocznika 2014 i 2015).
Formularze można pobrać z naszej strony internetowej (poniżej), natomiast w formie papierowej wystawione będą przed budynkiem głównym przedszkola.
Deklarację wraz z wypełnionymi i podpisanymi przez obojga rodziców formularzami należy włożyć do koperty opatrzonej imieniem i nazwiskiem dziecka oraz wrzucić do skrzynki wystawionej przed budynkiem głównym przedszkola do dnia 03 lipca, godz. 13.00.
Logopedia
LOGOPEDA RADZI:
DROGI RODZICU, oto kilka rad, jak uniknąć wad wymowy dziecka:
- Nie mów nigdy do dziecka niepoprawnie pod względem gramatycznym, staraj się unikać zdrobnień i neologizmów.
- Zawsze stosuj słowa i zwroty utrwalone podczas ćwiczeń w rozmowach codziennych.
- Nie zapominaj o częstym okazywaniu swojemu dziecku zadowolenia i akceptacji.
- Pamiętaj, że nauka wymowy nie powinna ograniczać się tylko do ćwiczeń z logopedą, ale i powinna być kontynuowana w ciągu całego dnia.
Co robić, aby mowa była piękna? Należy:
- mówić spokojnie, bez pośpiechu,
- świadomie ćwiczyć się w ustnych wypowiedziach,
- czytać głośno, otwierając szeroko usta,
- słuchać mowy swojej i innych,
- nauczyć się „czuć” swoją mowę,
- wykorzystywać zmysły: wzroku, słuchu, czucia,
- odpowiednio korzystać z gestu i mimiki,
- skorzystać z pomocy logopedy, aby nauczyć się prawidłowej wymowy głosek, których nie potrafi się dobrze wymówić.
Ćwiczenia logopedyczne dla dzieci:
Aby usprawnić język:
- mlaskamy,
- układamy język w rurkę,
- kląskamy (jak robi konik?),
- wypychamy językiem policzki,
- układamy język w „koci grzbiet”,
- wsuwamy język pod górną i dolną wargę,
- przesuwamy język na boki w jamie ustnej,
- dotykamy czubkiem języka kolejnych zębów,
- formujemy język szeroko i wąsko w jamie ustnej,
- przesuwamy czubek języka zygzakiem po podniebieniu, - przesuwamy czubek języka od górnych zębów wzdłuż podniebienia.
Aby usprawnić wargi:
- cmokamy,
- parskamy, prychamy,
- na przemian robimy „dzióbek” i rozszerzamy usta,
- wydymamy, zaciskamy, rozluźniamy, masujemy wargi palcami,
- układamy wargi jak do wymawiania samogłosek: A, O, U, E, Y, I,
- przy zaciśniętych zębach, naprzemiennie zakładamy wargi na siebie.
Aby usprawnić policzki:
- poruszamy policzkami jak żaba,
- napinamy policzki wraz z wargami,
- wydymamy je i wciągamy do wewnątrz,
- masujemy policzki dłońmi, okrężnymi ruchami.
Aby łatwiej uzyskać głoski: SZ, CZ, Ż, DŻ:
- cofamy czubek języka wzdłuż podniebienia,
- czubkiem języka dotykamy wałka dziąsłowego,
- czubkiem języka kreślimy kółka na podniebieniu miękkim,
- czubkiem języka dotykamy na przemian dwóch górnych ostatnich zębów,
- próbujemy dmuchać na czubek języka uniesiony do podniebienia, równocześnie przyciskając policzki dłońmi (język nie może przywierać do podniebienia, żeby powietrze nie przedostawało się bokami).
Życzę udanych ćwiczeń logopedycznych!
Logopedia
LOGOPEDA RADZI:
DROGI RODZICU!
JAK POMÓC DZIECKU W NAUCE MÓWIENIA?
1.Zachęcajmy dziecko do naśladowania odgłosów otoczenia, samemu dając przykład, ale uważnie przysłuchując się efektom uzyskanym przez dziecko.
2.Łączmy nazywanie z konkretnym obiektem, a więc z obrazkami czy widzianym przez dziecko przedmiotem, osobą, zjawiskiem. Posługujmy się książkami i ilustracjami o wyrazistym rysunku lub komentujmy aktualne wydarzenia z najbliższego otoczenia w czasie ich trwania.
3.Organizujmy wspólne "zabawy buzią": dmuchanie baniek mydlanych, nadmuchiwanie gumowych zabawek, gwizdanie, nadymanie policzków, parskanie czy syczenie.
4.Starajmy się łączyć wydawanie różnych dźwięków i naśladowanie odgłosów z ruchami rąk i całego ciała, tzw. mowa ciała.
5.Zwróćmy uwagę na ćwiczenia dłoni. Zręczność rąk ma związek ze sprawnym artykułowaniem i mówieniem. Pomagajmy dziecku nawlekać koraliki, budować wieżę z klocków, domek z kart lub twórzmy z nim świat z modeliny lub plasteliny.
6.Starajmy się nie wyręczać dziecka w wypowiadaniu życzeń i opowiadaniu wrażeń. Nie podpowiadajmy mu bezustannie, co ma powiedzieć. Pozostawmy mu swobodę w doborze słów. Starajmy się sprowokować wypowiedź, a te dopiero poprawiajmy.
7.Gdy dziecko mówi po swojemu, powtarzajmy po nim tę samą treść w poprawionej gramatycznie formie.
8.Opowiadając dziecku bajkę czy interpretując scenkę przedstawioną na obrazku starajmy się mówić prostymi, krótkimi zdaniami. Nie zasypujmy dziecka lawiną słów, których znaczenia nie rozumie i nie będzie potrafiło ich wykorzystać. W taki sam sposób odpowiadajmy dziecku na jego pytania. Sprawdzajmy, czy śledzi tok naszych myśli, rozumie wszystkie wyrazy, zadając mu pytania i ewentualnie podpowiadając odpowiedzi. W tym celu naprowadzajmy dziecko na właściwy wyraz, pokazujmy daną rzecz na obrazku mówiąc początek wyrazu.
9.Komentujmy możliwie często to, co sami robimy i co robi dziecko, np.: "teraz mama prasuje, a później będzie gotowała zupę".
10.Nigdy nie krytykujmy mowy dziecka w jego obecności ani w obecności innych dzieci, nie porównujmy go z rówieśnikami, nie stawiajmy ich za przekład pod tym względem. Uświadamianie bowiem dziecku, że jego mowa jest dla rodziców problemem i zmartwieniem, że są z niej niezadowoleni, wywoła skutek odwrotny do zamierzonego, zniechęci i zablokuje.
11.Zawsze chwalmy dziecko, nie tylko za widoczne osiągnięcia, ale za każde próby i starania, udane ćwiczenie, nowy wyraz, powtórzenie, opowiadanie.
Przykłady historyjek artykulacyjnych do ćwiczeń logopedycznych z dziećmi:
CHORY KOTEK
Kotek był chory i bardzo źle się czuł. Często kichał (wołamy „a psik”), bolała go głowa (wołamy „ojojoj”). Przyjechał pan doktor (mówimy „brum brum”), zaglądnął do gardła (wołamy „aaa” i wysuwamy język na brodę), było chore. Następnie zbadał kotka, wyciągnął słuchawki (wysuwamy język z buzi, przesuwamy nim po podniebieniu, górnych zębach i górnej wardze). Zapisał lekarstwa na recepcie („piszemy” w powietrzu językiem wysuniętym z buzi). Kotek leżał w łóżeczku, miał dreszcze (wypowiadamy „brrr…”). Gorączka raz wzrastała (język uniesiony na górną wargę), raz opadała (język na brodzie). Kotek zażywał lekarstwa: ssał tabletki (przednia część języka przy podniebieniu, naśladujemy ssanie), pił słodki syrop, więc się oblizywał (język wędruje dookoła warg przy otwartej buzi). Po kilku dniach kotek poczuł się lepiej, był wesoły i zadowolony (uśmiechamy się szeroko, nie pokazując zębów).
PRZYGODA WĘŻA
Wąż spał smacznie w swojej jaskini (język leży płasko na dnie jamy ustnej). Kiedy mocniej zaświeciło słońce, wąż zaczął się wiercić (poruszamy czubkiem języka za dolnymi zębami) i rozejrzał się dookoła (oblizujemy górne i dolne zęby od strony wewnętrznej). Chciał wyśliznąć się ze swej jaskini (przeciskamy język między zbliżonymi do siebie zębami), ale okazało się, iż przejście zablokował duży kamień (przy złączonych zębach rozchylają się i łączą wargi).
W końcu wąż wyszedł na zalana słońcem polanę (wysuwamy język daleko do przodu). Zatańczył uradowany (rozchylamy usta jak przy uśmiechu, oblizujemy wargi ruchem okrężnym) i zasyczał głośno (wymawiamy sss…).
WESOŁE MIASTECZKO
W niedzielę rano Jasiu postanowił pojechać do wesołego miasteczka. Ziewnął, przeciągnął się (naśladujemy) i zaczął gimnastykować (buzia szeroko otwarta, a język dotyka kącików warg, nosa, brody). Potem ubrał się i zszedł wolno po schodach (czubek języka dotyka każdego zęba na górze, potem na dole). Do wesołego miasteczka pojechał samochodem (mówimy „brum brum”).
W wesołym miasteczku na początku pojeździł na kucyku (kląskanie językiem). Następnie poszedł na karuzelę i wsiadł na osiołka (wołamy „io io”). Karuzela zaczęła się kręcić wolno, potem coraz szybciej (oblizywanie szeroko otwartych ust); wolno, a potem coraz szybciej.
Potem Jasiu poszedł do wesołego pociągu, który gwizdał: uuu… Lokomotywa ruszyła powoli (mówimy powoli „szszsz” wolno) a potem coraz szybciej (mówimy „szszsz” szybko). Było już późno, więc Jasiu wrócił z powrotem do domu samochodem (mówimy „brum brum”). Wszedł do mieszkania, a tam mama powitała go buziakiem (cmokamy). Po dniu pełnym wrażeń położył się spać i mocno zasnął (chrapiemy). Dobranoc Jasiu! PANI JĘZYCZKOWA PIECZE CIASTO
Pani Języczkowa będzie miała gości, więc postanowiła upiec ciasto. Najpierw do miski (robimy z języka „miskę” – przód i boki języka unosimy do góry, tak, by w środku powstało wgłębienie) wsypała mąkę i cukier (wysuwamy język z buzi, a potem go chowamy, przesuwając nim po górnej wardze, górnych zębach i podniebieniu). Następnie rozbiła jajka (otwierając szeroko buzię , kilkakrotnie uderzamy czubkiem języka w jedno miejsce na podniebieniu). Wszystkie składniki mieszała (obracamy językiem w buzi w prawo i w lewo) i mocno ucierała (przesuwamy językiem po górnych zębach, następnie po dolnych). Gdy ciasto się upiekło pani Języczkowa ozdobiła je polewą czekoladową (przesuwamy czubkiem języka po podniebieniu w przód, w tył i w bok), obsypała rodzynkami (dotykamy językiem każdego górnego zęba), orzechami (dotykamy językiem każdego dolnego zęba). Gdy ciasto ostygło, poczęstowała gości, którym ono bardzo smakowało (oblizujemy wargi językiem). Smacznego!
SOWA SPRZĄTA SWOJE MIESZKANIE
Sowa rozejrzała się po swojej dziupli (przesuwamy językiem po podniebieniu górnym, wewnętrznych ścianach policzków, podniebieniu dolnym). Zauważyła duży bałagan. Postanowiła zrobić porządek. Zaczęła od odkurzania sufitu dziupli (przesuwamy czubkiem języka od przodu do tyłu jamy ustnej, po podniebieniu górnym), zdjęła firanki (liczymy czubkiem języka górne zęby) i włożyła je do pralki (wykonujemy wargami motorek). Po chwili pralka zaczęła płukanie firan („przepychanie” powietrza wewnątrz jamy ustnej). Sowa odkurzyła też ściany (przesuwamy czubkiem języka po wewnętrznych ścianach policzków) oraz podłogę (przesuwamy czubkiem języka po podniebieniu dolnym). Sowa była bardzo zadowolona z wykonanej pracy i szeroko się uśmiechnęła (rozciągamy szeroko usta w uśmiechu). Dumnie wyjrzała z dziupli i rozejrzała się wokoło (poruszamy językiem ruchem okrężnym na zewnątrz jamy ustnej). Spojrzała w górę (sięgamy czubkiem języka w stronę nosa), spojrzała w dół (sięgamy czubkiem języka w kierunku brody). Rozejrzała się też w prawo (przesuwamy czubek języka do prawego kącika ust) i w lewo (przesuwamy czubek języka do lewego kącika ust). Wszędzie był porządek i słychać było śpiewające ptaki (gwiżdżąc naśladujemy głosy ptaków).
Życzę udanych ćwiczeń logopedycznych!
Logopedia
LOGOPEDA RADZI:
Drogi Rodzicu!
Wymawianiu poszczególnych dźwięków mowy towarzyszą ruchy warg, języka, podniebienia miękkiego i żuchwy. Ruchy te muszą być bardzo dokładne – wykonywane w określony sposób i w określonym miejscu. Właśnie dlatego sprawność aparatu artykulacyjnego jest tak ważna dla wyrazistości naszych wypowiedzi.
Poniżej przedstawiam kilka ćwiczeń, które można wykonać razem z dzieckiem przy posiłku. Produkty które zostały wymienione są jedynie przykładami i można je dowolnie zamieniać w obrębie danej konsystencji czy struktury.
Kuchenne „zabawy” logopedyczne:
Powodzenia i smacznego!
-
Chuchamy, dmuchamy. Dziecko nabiera powietrze i dmucha na gorące posiłki próbując je ochłodzić lub chucha na zimne by je ocieplić. Rodzice zwróćcie uwagę by faza wydechowa była możliwie jak najdłuższa. Celem ćwiczenia jest wydłużenie fazy wydechowej oraz usprawnianie podniebienia miękkiego.
-
Magiczne miejsce. Smarujemy miodem, dżemem itp. „magiczne miejsce” – górkę na podniebieniu twardym za górnymi zębami – wałek dziąsłowy. Prosimy dziecko by nie zamykając buzi zlizało produkt czubkiem języka. Możemy także ułożyć na czubku języka dziecka płatka śniadaniowego (najlepiej z dziurką). Prosimy dziecko by językiem uniosło płatek do podniebienia i przytrzymało chwilę. Celem ćwiczenia jest usprawnianie pionizacji języka i przygotowanie do ułożenia w prawidłowej pozycji spoczynkowej.
-
Chwytanie czubkiem języka drobnych produktów. Wysypujemy przed dzieckiem chrupki kukurydziane, ryż preparowany, płatki śniadaniowe itp. Prosimy dziecko by czubkiem języka złapało produkt. Jeżeli dziecko radzi sobie z tym zadaniem możemy poprosić by dodatkowo językiem z np. płatkiem śniadaniowym dotykało naprzemiennie kącików ust. Ćwiczenie ma na celu usprawnienie języka.
-
Jedzenie słonych paluszków bez użycia dłoni. Prosimy dziecko, aby włożyło paluszek do buzi, a następnie zjadło go bez używania rąk, przesuwając go jedynie wargami. Celem ćwiczenia jest wzmocnienie warg (mięśnia okrężnego ust).
-
Wąsy z paluszków. Prosimy dziecko, aby umieściło paluszek lub długą chrupkę pomiędzy wargą górną a nosem i przytrzymało jak najdłużej. Celem ćwiczenia jest wzmocnienie wargi górnej oraz uwidocznienie czerwienia wargowej.
-
Picie przez słomkę gęstych napojów lub jogurtów. Celem ćwiczenia jest usprawnianie podniebienia miękkiego.
-
Chwytanie wargami okruszków. Prosimy dziecko, aby samymi wargami spróbowało złapać drobne okruszki, np. ciastek chleba, chrupek. Ćwiczenia wzmacnia mięsień okrężny ust.
Po skończonych ćwiczeniach prosimy by dziecko dokładnie „odkurzyło”/ „umyło” językiem zęby, policzki, wargi, podniebienie twarde. Pamiętajcie o tym by buzia było szeroko otwarta. Życzę udanych zabaw logopedyczno – kulinarnych!
WYNIKI ZDALNEGO KONKURSU MAJOWA ŁĄKA
1 miejsce – Leon Ł. gr. IX
2 miejsce - Tymon B. gr. I
3 miejsce – Michalina G. gr. II