To kolejne spotkanie promujące czytelnictwo. Podczas spotkania dzieci wykazały się dużą wiedzą związaną z literaturą dziecięcą. Miały okazję poznać nowe i ciekawe pozycje książkowe. Przeniosły się na chwilę w świat bajek i baśni, wcielając się w role bohaterów z książek.

Pan Patryk Dobrzyński przyszedł do naszej grupy, żeby opowiedzieć dzieciom o zawodzie geodety.  Zadanie nie było łatwe, ale nasz gość bardzo dokładnie i wyczerpująco opowiedział, komu ten zawód jest potrzebny. Następnie pokazał, jakiego sprzętu używa i do czego on służy. Podczas spotkania dzieci wykonały własną mapę, na której zaznaczyły, gdzie ukryty jest skarb.

Dziękuję mamusi Adasia M., która zaprosiła do nas geodetę. 

5 kwietnia w naszym przedszkolu obchodziliśmy Święta Wielkanocne. Najpierw obejrzeliśmy przedstawienie przybliżające te święta i w ten sposób przypomnieliśmy sobie tradycje z nimi związane. Każdy z niecierpliwością wyglądał przez okno, żeby zobaczyć wielkanocnego zająca.

Jednak zając okazał się być tak szybki, że żadnemu z przedszkolaków nie udało się go zauważyć. Po powrocie do sali odnaleźliśmy jedynie swoje koszyki pełne słodkich niespodzianek. Później zjedliśmy uroczyste śniadanie, dzieląc się jajkiem.

W tym dniu wręczone były nagrody dla dzieci biorących udział w świątecznym konkursie. GRATULACJE !!!
 

Przed świętami Wielkanocnymi zaprosiliśmy do naszego przedszkola rodziców. W ten sposób chcieliśmy przybliżyć tradycje, które dorośli praktykowali w swoim dzieciństwie. Chodzi oczywiście o przygotowanie koszyczków, aby zajączek miał gdzie zostawić słodycze.  Kolejnym zadaniem było ozdobienie mazurków. Dosłownie palce lizać!!! .J…czasami inaczej się nie dało.

Cele spotkania były spełnione a mianowicie:

- Zapoznanie dzieci z tą bliższą dzieciom tradycją Świąt Wielkanocnych (koszyczki, mazurki);

-Tworzenie warunków do podejmowania aktywności twórczej;

-Tworzenie warunków do bezpośredniej obserwacji swojego dziecka na tle grupy rówieśniczej;

- Integracja między dziećmi, rodzicami, nauczycielką.

 

Serdecznie dziękuję mamusiom Nadii, Antka Ka. i Zosi, które upiekły dla wszystkich dzieci ciasto do mazurków.